piątek, 28 lutego 2014

Rozdział 79


29 / 30 stycznia 2014 rok.
Dom chłopaków. 

Obudził mnie krzyk Harry 'ego. Wstałam z łóżka i poszłam na dół do salonu gdzie wszyscy siedzieli. Ustałam obok Louisa, a on mnie obił ramieniem. 

- Co się dzieje ? - spytał zaspanym głosem Niall, który właśnie schodził na dół. 

- Demi poszła sama na tą bitwę i przysłała mi sms-a - powiedział przestraszony Harry. Wiedziałam, że bał się o swoją dziewczynę. Ja też się o nią bałam. On przeczytał treść sms-a. Bardzo bałam się o Demi. Nie chciałam, żeby tak jak ja leżała przez niego w szpitalu. Potem wszyscy rozeszliśmy się do pokoju. Nie mogłam spać. Trochę przysypiałam, ale czekałam, aż Demi wróci. Po jakiejś godzinie weszła do pokoju. 

- Czemu nie śpiesz ? - spytała. 

- Bałam się o ciebie. Harry przeczytał nam sms-a od ciebie - powiedziałam zmęczona. 

- Nie mieliście się czego bać. Jak widać żyję, a tak w ogóle Michael zniknie już na zawsze z naszego życia - powiedziała, a ja ją ze szczęścia zaczęłam przytulać i jej dziękować. 

- Dobra starczy, a teraz idziesz spać do Louisa - powiedziała siadając na swoim łóżku. 

- Czemu ? - spytałam jak mała dziewczynka. 

- Bo teraz sama nie zaśniesz - powiedziała, a ja się z nią zgodziłam i poszłam spać do mojego chłopaka. 


3 komentarze:

  1. Super czekam na nn :))


    Zapraszam do mnie:
    http://alwaytogethe.blogspot.com/

    http://in-dreams-you-believe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. super czekam na nexta Dominika :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochaaammm ♥
    Czekam na następnegooo 80 działuuu xoxo
    Nie mogę się doczekać : )

    OdpowiedzUsuń