29 stycznia/ 30 stycznia 2014 rok
Dom chłopaków.
Dom chłopaków.
Nie chciałam aby Harry szedł ze mną. Musiałam coś wymyślić. Nie chce go narażać. Napisałam sms do Devid'a
Ja:
Podaj numer do Michael'a
Podaj numer do Michael'a
Po chwili otrzymałam wiadomość z numerem. Napisałam mu, że dziś to załatwimy. Zgodził się. Na szczęście wszyscy już spali wiec weszłam po cichu do pokoju po strój. Spojrzałam na Viole.
- Zobaczysz nie doprowadzę do tego ślubu.- Powiedziałam do niej i wyszłam z domu. Szłam do baraków. Bałam się, że może to być pułapka, ale już nie mogę się wycofać. Napisałam szybkiego sms do Hazzy.
- Zobaczysz nie doprowadzę do tego ślubu.- Powiedziałam do niej i wyszłam z domu. Szłam do baraków. Bałam się, że może to być pułapka, ale już nie mogę się wycofać. Napisałam szybkiego sms do Hazzy.
Ja:
Przepraszam Cię. Nie mogłam cię narażać. Kocham cię ;*
Gdy doszłam do baraków on już tam stał.
- Gotowa na przegrane?- Spytał złośliwie.
- Ja? Nie, ale ty chyba tak.- Powiedziałam wchodząc do środka. Zaczęłam się rozgrzewać i po chwili miałam z nim tańczyć. Lecz przedtem przeczytałam i podpisałam umowę. Gdy on tego nie widział zrobiłam zdjęcie tej umowy. Po chwili weszliśmy na parkiet. Włączyła się muzyka. Zaczął on, a potem ja i tak w kółko. W pewnych momentach miałam wątpliwości, ale nie podawałam się. Muzyka się skończyła. Podszedł prowadzący i właśnie miała nadejść chwila prawdy. Wstrzymałam oddech serce przyśpieszyło bicia. Bardzo się bałam...
Przepraszam Cię. Nie mogłam cię narażać. Kocham cię ;*
Gdy doszłam do baraków on już tam stał.
- Gotowa na przegrane?- Spytał złośliwie.
- Ja? Nie, ale ty chyba tak.- Powiedziałam wchodząc do środka. Zaczęłam się rozgrzewać i po chwili miałam z nim tańczyć. Lecz przedtem przeczytałam i podpisałam umowę. Gdy on tego nie widział zrobiłam zdjęcie tej umowy. Po chwili weszliśmy na parkiet. Włączyła się muzyka. Zaczął on, a potem ja i tak w kółko. W pewnych momentach miałam wątpliwości, ale nie podawałam się. Muzyka się skończyła. Podszedł prowadzący i właśnie miała nadejść chwila prawdy. Wstrzymałam oddech serce przyśpieszyło bicia. Bardzo się bałam...
Taki krótki ?! :c
OdpowiedzUsuńAle super ciekawe czy wygra *.* <3
Czekam na nn i dłuższy :D