piątek, 9 maja 2014

Rozdział 8 część 2

18 Marca 2014 rok
Gdzieś w Niemczech.


- Gdzie idziemy?- Spytałam.
- Donikąd. Ważne żebyśmy byli tylko my we dwoję.- Uśmiechnął się do mnie.
- Harry czekaj!- Krzyknęłam, a on się zatrzymał.
- Tak?- Spytał.
- Przytul mnie. Nie musimy się śpieszyć.- Powiedziałam, a on się uśmiechnął jednocześnie zbliżając się do mnie.
- Tęskniłem.- Powiedział.
- A ja niby nie?- Zaśmiałam się.- Też za tobą tęskniłam.- Powiedziałam, a następnie całując go.- Jak długo tu będziecie?- Zapytałam się odsuwając się od niego.
- Jutro jeszcze, a potem jedziemy dalej.- Powiedział smutno.
- Przyjdziecie na naszą próbę?- Zapytałam.
- Jasne jeśli nam pozwolą.- Spuścił głowę.
- Ej nie smuć się. Skoro się spotkaliśmy tu to gdzieś się jeszcze spotkamy. Jutro mamy koncert tu, a następnie 3 dni wolnego.- Uśmiechnęłam się lekko.
- To może pojedziesz z nami na te 3 dni wolnego?- Zapytał.
- Hmm a pozwolą mi?- Spytałam.
- Ja już ich do tego przekonam.- Zaśmiał się, a ja go pocałowałam.
- Wracamy?- Zapytałam.
- Jeśli chcesz.- Opowiedział i złapał moją rękę. Szliśmy w ciszy. Nie musiał nic mówić bo ja wiedziałam, że mnie kocha. Doszliśmy do hotelu.
- Będziesz spała ze mnę?- Zapytał się.- Wiesz boję się ciemności.- Uśmiechnął się, a ja się zaśmiałam.
- W takim razie nie mogę tak cię zostawić.- Pocałowałam go.- Poczekaj pójdę po rzeczy.- Powiedziałam. Następnie poszliśmy do jego pokoju.

19 Marca 2014 rok
Hotel z Niemczech.

- Już nie śpisz?- Spytała się mojego chłopaka.
- Spać nie mogłem.- Odpowiedział.
- Ciemność ci nie dała?- Zapytała podnosząc się.
- Ty mi nie dałaś.- Uśmiechnął się i mnie pocałował w nos.
- Co robiłam?- Spytałam.
- Tak słodko spałaś i chciałem się napatrzeć na ciebie.- Na same te słowa się uśmiechnęłam.
- Jesteś kochany.- Powiedziałam i go pocałowałam.
- O której masz próbę.- Spytał.
- Za jakieś dwie i pół godziny.- Odpowiedziałam i wstałam z łóżka. Harry zrobił to samo. Złapał mnie w pasie i zaczął całować.
- Kocham cię.- Powiedział.
- Wiem.- Powiedziałam i zamknęłam oczy.- Nie musisz ciągle mi o tym mówić.- Odpowiedziałam.
- Ale chce.- Powiedział i obrócił mnie do siebie.- Kocham Cię.- Powtórzył się.
- Też cię kocham.- Powiedziałam i go pocałowałam. Pocałunki stawały się bardziej namiętne. Delikatnie mnie położył na łóżku i zrobiliśmy to.






1 komentarz:

  1. superowy nie mogę doczekać się następnego rozdziału Dominika :* haha pierwszy komentarz ;)

    OdpowiedzUsuń