czwartek, 19 września 2013

Rozdział 7


16 września 2013 rok. 
Miejsce próby.

Lou zaprosił mnie na kawę. Na początku nie wiedziałam co o tym mam myśleć, ale spytałam Demi czy się nie obrazi jak z nim pójdę, a ona powiedziała, że nie ma problemu. Wyszliśmy z budynku gdzie była próba i poszliśmy do kawiarni która była po drugiej stronie ulicy. Zajęliśmy stolik przy oknie i zamówiliśmy dwie kawy. Gdy przynieśli nasze zamówienia, między nami była strasznie krępująca cisza. Mogłam się nie zgadzać - pomyślałam. W końcu on ją przerwał. 

- Dlaczego przeprowadziłaś się do Londynu ? - spytał i napił się swojej kawy. 

- Ta decyzja zależała od moich rodziców - powiedziałam i lekko się uśmiechnęłam. Byłam trochę zestresowana tym spotkaniem, ponieważ Louis mi się podobał. - Czemu połączyliście nas w duet ? - spytałam nie pewnie. 

- Ponieważ uważamy, że macie wielki talent, a razem tworzycie coś wielkiego - powiedział, a ja poczułam, że się zaczynam rumienić. Próbowałam zakryć moje policzki włosami. - Słodko się rumienisz - powiedział i dotknął mojej ręki, którą przed chwilą położyłam na stole. Czyżbym się zakochała ? Nie... przecież ja go w ogóle nie znam. Ogarnij się Viola - mówiłam w myślach. Porozmawiałam jeszcze jakiś czas z Lou i gdy wypiliśmy nasze kawy. Wyszliśmy z kawiarni. On mnie odprowadził do samochodu. 

- No to do zobaczenia w piątek - powiedział i pocałował mnie w policzek. Po chwili odszedł, a ja wsiadłam do samochodu i w zamyśleniu odpaliłam papierosa. Musiałam zapalić. Gdy tak siedziałam z otwartą szybą zobaczyłam w lusterku, że Lou idzie w moją stronę. Trochę się przestraszyłam. Myślałam, że on już pojechał, ale się myliłam. Otworzyłam drzwi i usiadłam bokiem. On do mnie podszedł. 

- Czemu palisz ? Czemu niszczysz sobie życie ? - spytał ze smutkiem w oczach. Miał takie piękne tęczówki. 

- Nie wiem. - powiedziałam. Na prawdę nie wiedziałam co mam mu powiedzieć. 

- Proszę nie niszcz sobie tym życia. Jesteś jeszcze bardzo młoda - powiedział, a ja skończyłam palić i zgasiłam to co zostało z mojego papierosa. Chciałam zamknąć drzwi, ale on mi nie pozwolił. - Weź sobie to do serca. Na prawdę nie chcę, żebyś musiała potem przez to leżeć w szpitalu - powiedział smutno i zamknął drzwi auta. Za chwilę odszedł, a ja odpaliłam silnik samochodu i pojechałam do mojego domu.

20 września 2013 roku.
Szkoła do której chodzą Demi i Violetta. 

Stałam przy moim nowym samochodzie, który tata kupił mi kilka dni temu i czekałam na Demi. Już od kilku dni próbowałam nie palić i byłam z siebie dumna, bo tego nie robiłam. Po jakimś czasie przyszła moja koleżanka. Wsiadłyśmy do auta i pojechałyśmy w stronę miejsca próby. 

- Wstydzę się tam pokazać - powiedziała Demi gdy zaparkowałam przed budynkiem. 

- Czemu ? - spytałam. 

- No toć zobacz jak ja wyglądam. - powiedziała pokazując na siebie. Mi się to podobało. Dla mnie nie był ważny wygląd tylko to co się ma w środku, a akurat Demi mogła by być moją najlepszą przyjaciółką, a to, że nie ma markowych ciuchów to nic nie znaczy. Przecież ja też nie mam samych markowych ciuchów.

- Dobrze wyglądasz. Muszę ci powiedzieć, że na przykład tą kurtkę  kupiłam w lumpeksie. - powiedziałam wchodząc do budynku. Moja koleżanka mi nie wierzyła. Gdy weszłyśmy do sali w której miała być próba, pierwsze co to Louis wziął mnie na bok. Musiał sprawdzić czy go posłuchałam czy raczej nie. Gdy już sprawdził doszliśmy do grupy. Ja i Demi miałyśmy pierwsze zaśpiewać naszą piosenkę. Na szczęście już wcześniej się podzieliłyśmy. Usłyszałyśmy pierwsze dźwięki melodii i zaczęłyśmy w odpowiednim momencie śpiewać.


Razem:
I was thinking bout her, thinkin bout me
Thinkin bout us, what we gon' be
Opened my eyes yeah, it was only Just A Dream
So I travelled back, down that road
Will she come back, no one knows
I realize yeah, it was only Just A Dream

Violetta: 
I was at the top and now its like I'm in the basement
Number one spot and now she find her a replacement
I swear now I can't take it, knowing somebody's got my baby
And now you ain't around baby I can't think
I should've put it down, should've got the ring
Cause I can still feel it in the air
See her pretty face run my fingers through her hair
My lover, my life, my shawty, my wife
She left me, I'm tight
Cause I knew that it just ain't right

Razem: 
 I was thinking bout her, thinkin bout me
Thinkin bout us, what we gon' be
Open my eyes yeah, it was only Just A Dream
So I travelled back, down that road
Will she come back, no one knows
I realize yeah, it was only Just A Dream

Demi: 
 When I be ridin' man I swear I see her face at every turn
Tryna get my Usher on but I can't let it Burn
And I just hopes she know that she the only one I yearn for
More and more I miss her, when i'll learn
Didn't give her all my love, I guess now I got my payback
Now I'm in the club thinking all about my baby
Hey, she was so easy to love
But wait, I guess that love wasn't enough
I'm going through it everytime that I'm alone
And now I'm missing, wishing she'd pick up the phone
But she made the decision that she wanted to move on
Cause I was wrong

Razem: 
 I was thinking bout her, thinkin bout me
Thinkin bout us, what we gon' be
Open my eyes yeah, it was only Just A Dream
So I travelled back, down that road
Will she come back, no one knows
I realize yeah, it was only Just A Dream

If you ever loved somebody put your hands up
If you ever loved somebody put your hands up
And now they're gone and you're wishing you could give them everything
Said if you ever loved somebody put your hands up
If you ever loved somebody put your hands up
Now they're gone and you're wishing you could give them everything

[x2]
I was thinking bout her, thinkin bout me
Thinkin bout us, what we gon' be
Open my eyes yeah, it was only Just A Dream
So I travelled back, down that road
Will she come back, no one knows
I realize yeah, it was only Just A Dream 

Gdy skończyłyśmy śpiewać wszyscy klaskali. Zeszłyśmy na bok i słuchałyśmy tego co przygotowali inni.

 

2 komentarze:

  1. oo jak słodko ♥ Posłuchała go i przestała palić :)
    Czekam na następny c;

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny rozdział :*
    Zapraszam do mnie: ci-nienormalni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń