10 czerwca 2014 roku.
Ich wspólny dom.
Nie mogłam uwierzyć, że Harry zerwał z Demi dla innej. Siedziałam w swoim pokoju i myślałam co mam teraz zrobić. Musiałam pogadać z Demi. Do mojego pokoju wszedł Louis, usiadł obok mnie i mnie do siebie przytulił.
- Co się dzieje ? - spytał.
- Smutno mi - powiedziałam bardziej się w niego wtulając.
- Przez to, że zerwali ? - spytał.
- Tak - powiedziałam i po policzku zleciała mi samotna łza. On mnie pocałował delikatnie w usta, a ja odwzajemniłam pocałunek. - Wiesz kim jest ta nowa dziewczyna Harry 'ego ? - spytałam go gdy się od siebie odsunęliśmy.
- Nie - powiedział, ale po jego oczach widziałam, że kłamie.
- Nie kłam - powiedziałam wstając.
- No nie kłamię - powiedział, ale widziałam to po jego oczach, że nie mówi mi prawdy. Nic nie powiedziałam tylko poszłam do garderoby i ubrałam buty. Wzięłam kluczyki od mojego auta, które Louis przyprowadził tu od moich rodziców zanim przyleciałyśmy i wyszłam z domu. Wsiadłam do auta i pojechałam do Demi. Musiałam z nią pogadać. Od razu po zaparkowaniu auta wysiadłam z niego i poszłam zapukać do drzwi. Otworzyła mi je ciocia Demi.
- Dzień dobry jest Demi ? - spytałam.
- Nie ma jej - powiedziała smutno kobieta, a ja nie wiedziałam o co chodzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz